niedziela, 11 grudnia 2011

MOŻNA I TAK SIĘ PRZEKRĘCIC ....Z FANTAZJĄ .....DĘBOWĄ

Ludziom wiele rzeczy nad główką wisi. Jak ktoś jest świętym to pewnie jakaś aureola. Jak jest marzycielem to jakieś zgrupowanie chmurek , o które od czasu do czasu łepetyną zahacza. A nad czcigodną główką Damoklesa bynajmniej nic innego nie wsiało jak mieczyk na końskim włosie. Ja tam świetnym nie jestem, nie za wysoki ze mnie człowieczek więc w drapacza chmur też postanowiłem się nie bawić, ...Damoklesem rodzice nie raczyli mnie nazwać, a dodatkowo i mieczyka i końskiego klaka nie udało mi dostać (trudno).
A zawsze jednak mnie korciło, jak to jest, gdy jednak coś wisi – nad tą głowa naturalnie wisi, a nie tak ogólnie wisi – bo tak też może wisieć! No i okazja się nadarzyła ! Dębik białowieski mi się przytrafił – tak z 5 ton dębowego cielska! No i siadłem sobie pod nim, chwilkę posiedziałem, i się przekonałem, że tak naprawdę  mojemu serduszku to wisi, że mi wisi nawet te 5 ton – oczywiście nad główką:) Od razu prostuję, że ten wpis dotyczy tylko kwestii : „wiszenia nad głową” – natomiast kwestie : zwisania, powisania……czy też dyndania... tego i owego itp. - to całkowicie odrębny temat, który nie było przedmiotem mojego poznawczego usadowienia się pod dębem:)

 

5 komentarzy:

  1. Ciekawie wygląda to drzewo - jakoś nietypowo się złamało - ale wygląda na spore

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest to zbyt olbrzymi dąb, ale myślę, że ma jakieś 400-450cm obwodu pnia i pewnie te standardowe w Puszczy Białowieskiej 36 metrów wysokości, a więc spore drzewko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie widziałem tak złamanego drzewa. Pewnie było w środku puste - inaczej trudno uwierzyć, ze dąb mogły się tak łatwo przełamać

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli tak wygląda Puszcza Białowieska!

    OdpowiedzUsuń
  5. To dąb może się tak złamać - dziwne

    OdpowiedzUsuń